Aktualizacja: 1.04.2016 r.
Diabeł tkwi w szczegółach.
- Bywam kapryśna i złośliwa, ale generalnie jestem miła. Tłumaczę. Staram się nie wyśmiewać i być po prostu ludzka. Ale wiesz, jak to jest – czasem nie starczy cierpliwości i siły.
- Jestem tylko człowiekiem. Nie jestem nieomylna, wciąż się uczę, również na własnych błędach. Poza tym mogę przeoczyć jakieś mankamenty. Mam też swoje gusta, jak każdy, i bardzo proszę, żeby w związku z tym nie powoływać się na subiektywizm, jeśli wystawiona ocena nie przypadnie Ci do gustu.
- Nie bawię się w GIF-y, nie jestem w tym dobra. No, dobra, zdarzy się. Czasem po prostu nie mogę się powstrzymać.
- Doceniam, także drobne rzeczy. Ale też się takowych czepiam.
- Nie wytknę Ci każdego błędu, który znajdę – podam przykłady, ale to Ty powinieneś popracować nad tekstem i doskonalić go. Mówiąc kolokwialnie, to Twoja brocha.
- Oceniam nieszablonowo, co jednak nie oznacza, że nie ma dla mnie znaczenia szata graficzna.
- Wszystko jest dla mnie ważne. W szablonie: kolorystyka, estetyka, wprowadzenie nastrojowości. W organizacji: przystępność zakładek i kolumny boczne. W tekście: poprawność gramatyczna, prowadzenie fabuły i tworzenie scen, kreacja oraz rozwój postaci, relacje bohaterów, świat przedstawiony, rozplanowanie historii, utrzymywanie klimatu, wątki poboczne, styl, a także bogactwo językowe.
- Bardzo cenię, gdy ktoś się stara. Możecie mnie urzec drobnostkami.
- Oceniam blogi zawieszone oraz zamknięte.
- Limit kolejki: 2.
- Każda ocena zakończona jest podsumowaniem, które zbiera wszystkie moje uwagi i porady, cobyście nie musieli biegać w dół i w górę, szukając jednej uwagi.
- Ocenię blog ponownie, jeśli zobaczę poprawę i postęp.
- Nie musisz brać do siebie wszystkiego, co piszę. Jeśli uznasz, że z czymś się nie zgadzasz, to przecież takie jest Twoje nienaruszalne prawo. Tylko proszę o wyrażanie niezadowolenia w sposób kulturalny i nieopryskliwy.
- Proszę, abyś w komentarzach nieco szerzej odniósł się do wystawionej oceny. Przez szacunek do mojej pracy, bo choć czasem mnie też coś nie wyjdzie, zawsze się staram, by pomóc Ci udoskonalić warsztat pisarski i techniczną stronę bloga. Nie znoszę chamstwa, ignorancji i podłości. Powtórzę się: pisz kulturalnie i nieopryskliwie. Pamiętaj, że poświęcam na to swój czas wolny i nie mam z tego korzyści.
Z dniem 1.04.2016 r. (i nie jest to żaden żart) przeszłam na oceny nieszablonowe. Uznałam, że liczenie punkcików, procencików i użeranie się z cyferkami, które nie do końca zgadzają się z moim odczuciem, jest bezsensowne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz